[ Miłosci ]
Przykładamy twarze do podłóg
dłonie mi drżą a Ty mówisz -
że nie muszę się bać.
nauka chodzenia całym ciałem
jest bardzo bolesna.
Wolałabym ocierać się o Ciebie
i stękać z bólu gdy w pępek wbijałbyś mi
nóz
szybkim oddechem
chcielibyśmy świat zatrzymac
i przykładając palce do palców
słońce zgasić szybko
poruszanie się w ciemności
dla naszych oczu jest przyjemniejsze
zanim zróbisz kilka kroków w przód
a deszcz zagra mi na parapecie
i rozkarze nocą czoło do siebie
przyciskać
Podaruj wiatru swój dotyk
niech mnie dotyka
gdy Ciebie nie będzie.
Kocham. moj Skarb.:* jak nigdy
Komentarze (4)
Wiersz pełen miłości. Spragniona jesteś jego
bliskości, jego dotyku - "podaruj wiatru swój dotyk
niech mnie dotyka gdy Ciebie nie będzie" Podoba mi się
ta niezwykła forma pokazania głębokiego uczucia.
Z zaciekawieniem przeczytala ten wiersz kilka razy...
Piekne obrazy maluja sie strofa w strofe, by na koncu
zatesknic, tak po prostu...
Jeszcze takiej erotyki tu nie było , i jestem szczerze
pod wrażeniem tych przenośni.
Świetny wiersz...przepełniony pragnieniem i
tęsknotą...dotyk wiatr przyniesie i ukołysze Cię do
snu :)