ANIOŁ BEZ SKRZYDEŁ...
mój aniołek jest jeszcze malutki
narzeka, że nie ma skrzydeł
smutno mu z tego powodu...
patrzy jak inne anioły wzbijają się w
górę
też by tak chciał...
taki mały a ma w sobie tyle dobroci
tyle ciepła
patrząc na niego dostrzegam to czego
brakuje ludziom
wcale nie przeszkadza mu to, że jest
"chłopcem na posyłki od Pana Boga"
chciałby wreszcie być czyimś aniołem
stróżem
być przy nim bez przerwy
i chronić jak oka w głowie
pocieszam go, że to jeszcze nie czas
jest za mały, choć ma więcej zapału od
dorosłych
zazdroszczę temu przy kim będzie...
"Chcemy, by anioł stale stał przy nas, byśmy go widzieli, jak każdego bliskiego. Ważniejsze jest, by wiedzieć, że on nam pomaga, chociaż go nie widać. I że nie stoi." Jan Twardowski
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.