Anioł obiecał.
W tym dniu zatrzymał się czas,
ktoś chyba z nieba słońce mi skradł.
Cierpiało serce, oczy we łzach...
Nie sądziłam, że skończy się tak.
W tym dniu Anioł powiedział mi: "Pas!
Nie możesz dłużej we łzach tu stać.
Swe życie znowu musisz wziąć w garść,
ponownie z losem o szczęście grać.
Rozejrzyj się, on nie był wart,
większe radości dla Ciebie ma świat!"
W tym dniu ruszył znów czas,
słońce oddali mi bardziej słoneczne.
Już nie mam tego, co miało być wieczne,
goją się po łzach rany już mniej
bolesne.
W tym dniu nie było już tak,
w tym dniu już nie było mi żal.
Otarłam z łez oczy, choć serce wciąż
sklejam,
ale wiem, że będzie dobrze. Anioł mi to
obiecał.
Komentarze (6)
duzy optymizm ech.. i niech juz tak zostanie :)
Anioły wiedzą co mówią... tylko słuchać
Wspaniały Anioł, też mu wierzę :)
no jeżeli obiecał ,tak musi być, pozdrawiam
Mądrrze ten Aniołek Ci podpowiedział, dobrze, że go
wierszem uhonorowałaś.
Rozejrzyj się, on nie był wart,Posłuchaj
anioła.Pozdrawiam