[ANIOŁ spakował się i...]
Kiedyś anioł dobranoc powiedział
Po czym pióra swe spakował
Gdy prawdy o mnie się dowiedział
Nie chciał już więcej u mnie
‘nocować’…!
Spakował swą aureolę
I plany…ze mną na przyszłość
„oddane”
A teraz pamiętnik z pobytu
JEGO…tworzę
Wszystkie wersy łzami spisane
…i nie mogę wciąż uwierzyć ze to
koniec jest
Listy do nieba ślę…tysiącami
Anioła wiernego ponownie mieć chcę
Ale co z kłamstwami?
z Cyklu: anioły z nieba spadają BK*4
autor
TANIEC_SMIERCI
Dodano: 2006-10-21 00:01:43
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.