Anioł Stróż
znajomym z Krakowa
Gdy przychodziłeś na tenże świat,
Twój Anioł Stróż rodził się wraz z Tobą.
Kiedy wąchałeś pierwszy polny kwiat,
Anioł czuł zapach jego czuwając nad Twą
osobą.
Gdy przyszedł pierwszy Twój bolesny
upadek,
On dźwigał jak Szymon na barkach to ciężkie
potknięcie.
A kiedy to radości i sukcesu poczułeś
dostatek,
Anioł uśmiechał się serdecznie z
zajęciem.
Był przy Tobie w każdy czas,
Choć nie zawsze zdawałeś sobie z tego
sprawę.
On dostrzegał trosk i obaw las
Stróż Twój smakował ziemskiego życia
strawę.
Kiedy biegłeś, On biegł z Tobą.
Kiedy śniłeś, On stał obok.
W szkole, w pracy i w kościele
Anioł zawsze przy Twym ciele.
Nawet, gdy uciekłeś, gdzieś w dali,
On Twe życie znów ocalił.
A gdy snem wiecznym wreszcie zasnąłeś,
Przy boku Boga z Aniołem Twym stanąłeś.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.