Anioły nie umierają
Dla optymistów
Ona nie mogła umrzeć,
bo Anioły nie umierają.
Trwają w swym cierpieniu,
każdą krople łez zbierają.
Błękitem swych oczów zerkają na świat,
dla nich nie ma już miłości, godzin,
dat.
Gdy Anioł umiera rodzi się następny.
Pozbawiony skrzydeł, w złotej klatce gdzieś
zamknięty.
Bez skrzydeł w niebiosa się nie
wzniesie.
Teraz tylko wiatr, jego anielski pył
niesie.
autor
gochacz
Dodano: 2007-07-07 00:44:39
Ten wiersz przeczytano 644 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.