Antypopkulturalny
Nie oglądam telewizji skacząc po
kanałach,
bo nieludzko śmierdzi i zewsząd nadchodzą
szczury,
nie słucham zbyt prostych słów, którymi
rzuca cała
masa o wielkich ramionach, a umysłach
burych.
Nie pójdę na dyskotekę na
czternastolatki,
dużo lepszych mogę zaznać w
pięć-dziesięć-piętnaście,
nie załatwie nic do lufki od menela z
klatki
i nie rzeknę z triumfem bandzie "zaliczyłem
właśnie".
Co? Będzie znajomych pięciu, a nie pół
osiedla?
Gdzie? W twarz ktoś mi zółcią splunie? Ja
lubię "Obcego"!
Wiatr, który niesie dywany wasze jest z
pewnością nie dla
mnie, ja wolę być fakirem głębiej
nieznanego.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.