Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Aparat tlenowy

W pewnej szkole, w pewnej klasie,
rzecz przedziwna stała się,
otóż było to w miesiącu kwietniu,
a za oknem było letnio.
Więc w tej klasie, pani rzekła:
- ach, Zosia znowu uciekła,
ale nie o tym dzieci kochane,
tak, na jutro jest zadane,
przynieść na wystawkę szkolną...
- Można rower? - Nie, nie wolno.
Więc przynieście miłe dziatki,
puste pudełka, strzykawki,
jakieś rzeczy ze szpitala.
- Można łóżko? - Nie pozwalam.
Więc zbierały dzieci małe,
to co było im zadane,
wkrótce nadszedł ten ów dzień,
i zaczęła lekcja się.
- Dzień dobry dzieci kochane,
wiecie co było zadane?
- Tak, my wiemy i my mamy.
Chórem dzieci zawołały.
- Niech pokaże nam Marysia,
co przyniosła nam na dzisiaj.
- Ja mam z kroplówki butelkę,
i opakowanie bardzo wielkie.
- Ładnie, ładnie, kto następny?
Może ktoś z tamtego rzędu.
Wstaje Jasiu ucieszony.
- Ja mam aparat tlenowy.
- Jasiu, powiedz skąd to masz?
- No, od dziadka. - Sam ci dał?
- Nie, sam wziąłem jemu z buzi,
dziadziuś zrobił oddech duży.
- Więc go zdjąłeś z buzi mu?
- Tak, dziadziuś powiedział uuuu.

autor

aramasamhary

Dodano: 2011-04-12 11:53:33
Ten wiersz przeczytano 816 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Szkoła
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »