Apokalipsa
Anioł zadął w trąbę donośnie
Ogłaszając na strony świata, na wszystkie
pokolenia
Tak głośno
Że czas się skończył i zastygł
Obok czasu rozliczenia
I swym spojrzeniem z najcięższych spojrzeń
najcięższym
Spojrzał na najbiedniejszego człowieka na
najwyższym grzechów piętrze
I wyszło czterech aniołów z przestworzy
I nieśli w koszach łzy od onego człowieka,
który te łzy utworzył
I wylewali - i tak powstały rzeki, jeziora
i morza
I człowiek ten cały z przerażenia oniemiały
–
Przecież Boga nie ma - co tu się dzieje -
zadrżał cały
I zaczął Bóg świecić bo jest Jedynym
Słońcem
W przerażenie wpadł ów człowiek a człowiek
ten to tysiące
Słońca uchwycić nie mogli, które stopniowo
gasło dla żyjących na ziemi
I zaczął zgrzytać zębami, aż jego twarz
śmiertelnie pobladła krwawiła iskrami
I jego oczy zaiskrzyły dwoma wężami
zadomowionego Zła.
Nienawiść wyszła z jego ciała i stanęła z
ogromnym brzuchem
Wątłą klatką i łbem kusym z wielkim
uchem,
Trzymając w śmiertelnym uścisku jego wątłą
małość
Z którym stanowiła komplementarną jednię -
całość
Z nienawiścią krzyża i wszystkiego co
drogie dla żywego chleba i źródlanej
wody
Przypływały czyny chmurami jak łódką i
wszystkie były złowrogie
I biło niebo czołem o ziemię na trwogę,
kłębiły się żmijowe ogrody.
DAŁEM CI ROZUM I MOŻLIWOŚĆ
CZŁOWIECZEŃSTWA
MIAŁEŚ SZANSĘ ŻYĆ GODNIE I WALCZYĆ I
WYKAZAĆ MĘSTWO
NIE DAŁEŚ MI PIĆ TYLKO MNIE ZABIŁEŚ
BO CHCIAŁEŚ SAM ZAGARNĄĆ MOJĄ WŁASNOŚĆ
WIĘC BĄDŹ PRZEKLĘTY CAŁĄ WIECZNOŚĆ
SAM WYDAŁEŚ NA SIEBIE WYROK
SAM SIĘ TAK UKSZTAŁTOWAŁEŚ NA WIECZNĄ
OSTATECZNOŚĆ.
I swym spojrzeniem z najradośniejszych
spojrzeń - najświętszym
Anioł spojrzał na najbogatszego człowieka
na najwyższym godnych czynów piętrze
I wyszło czterech aniołów z przestworzy
I zaczęli znosić w koszach, złote, perłowe
i diamentowe czyny, które ów człowiek
utworzył
I wysypywali, aż zasypali niziny, pagórki,
góry i morza i nieba przestworza
I człowiek ten cały z przerażenia
oniemiały
Zobaczył swego Ojca i od łez zadrżał
cały
I zaczął mu Bóg świecić bo jest Jedynym
Słońcem
Wpadł w odrętwiałą ze zdumienia radość ów
człowiek a człowiek ten to miliony
tysiące
Nie interesowało ich słońce co stopniowo
gasło na śmiertelnej ziemi
Ich serca zaczęły się radować, twarze ich
jaśniejące od bożych promieni
I oczy iskrzyły dwoma diamentami miłości
zadomowionego w sercu Ojca
Dobroć wyszła z ich ciała i cierpienie i
ból i doświadczenie i łzy z Boga
uwielbieniem
I stanęły obok, bo były wielkości ich
czynów przed Boga świadkiem
I zaczęły trzymać straż by Zło nie zaczęło
oskarżać to co w człowieku słabe
przypadkiem
I WY COŚCIE SPRZECIWIALI SIĘ AŻ DO KRWI
OBŁĄKANEMU ŚWIATU
WEŹMIJCIE PŁASZCZ GODNY KRÓLEWSKI I BERŁA Z
MOJEJ GODNOŚCI I MAJESTATU,
BO TAKA JEST MOJA WOLA I WYROKÓW
KONIECZNOŚĆ
JESTEŚCIE MOIMI DZIEĆMI, ZAMIESZKAJCIE W
MOIM SERCU
JAK JA ZAMIESZKAM W WASZYCH NA CAŁĄ
WIECZNOŚĆ !
Komentarze (3)
ad komnen. Sąd Ostateczny nie zawiera
elementów mistycznych."Bełkot" natomiast oznacza brak
logicznej spójności treści.Gdybyś
wskazał/a mi jakiś fragment wiersza na poparcie swego
twierdzenia będę wdzięczny.
sorry, ale to jest straszne, nie ze względu na tzw.
"przekaz", ale ze względu na to, że jest to
pseudomistyczny bełkot upozowany na wiersz. bzdura i
niesmak w jednym.
Apokalipsis - eon po Ha ar Mageddonie,ostatecznej
bitwie sił zła i dobra,która właśnie trwa i się
toczy - choć dostrzec nie mogą jej ludzkie oczy.
U podnóżka tronu Najwyższego wielbiąc ,bronią stoją
Książęta niebiańscy sześcioskrzydli Seruffii; MIKA -
el, ZERAFI - el, JEHO - el, URI - el, KEMU - el, NATA
- el,
METATHRON a ostatni Książę Światłosci, prawa ręka
Najwyższego - LUCYFERUS,za bunt i podburzanie przeciw
woli Bożej
strącony do piekieł jako SZEJTACH- PRZECIWNIK na czele
buntowników z wszystkich trzech chórów;SERUFFICH
,CHERUBIICH I ZASTĘPU TRONU przeciw prawym stają ,
których prowadzi PAN ZASTĘPÓW,STOJĄCY PO LEWICY BOGA,
IMMANU- el, znany jako MIKA -el,który przybrawszy
ludzkie ciało jako SYN BOŻY,
cierpiał i ludzkie swe życie oddał jako JEHOSHUA -
JESUS na krzyżu, Apokaliptis wieszczy właśnie
zwycięstwo PANA ZASTĘPÓW w walce z SZATANEM.Tyle na
ten temat mówią TORA, GEMARA, MISHNA TALMUD I KABALLA
, a w NOWYM TESTAMENCIE - ewangelia wg. Jana.