Apokalipsa
Zabłysły moje światy
na krótko zapłonęły
znów było jak przed laty
nadzieją mogłem dzielić
powstały z klęczek słowa
co jakąś wartość miały
miłość jakby od nowa
świat oświetliła cały
muzyką rozczulony
oddałem się wspomnieniom
i śmiech niepowstrzymany
zduszony w łez strumieniu
jak krótkie jest to życie
już nie mam wątpliwości
bo strach że znów usłyszę
jak umrę w samotności
autor
m13m1
Dodano: 2013-01-26 15:10:33
Ten wiersz przeczytano 793 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Wymowny, pozdrawiam :)
zatrzymujesz refleksja i takim słowem
Smutna refleksja...na szczęście samotność gdzieś ma
swój kres.
Pozdrawiam.
Takie mysli chodza po glowie kazdemu ..."i" ucieklo w
"smiech"
Tutaj się do poprzedniczki dopiszę i tytuł warto
zmienić. Pozdrawiam :)
Tu moim zdaniem tytuł za poważny do treści. Natomiast
treść podoba i budowa bez zarzutu.
Spotykam się często z wypowiedziami starszych osób o
tym, jak szybko minęło... refleksja jest potrzebna...
a po niej przyjdzie...życie... Pozdrawiam.
Daje do myślenia. Pozdrawiam cieplutko.
Muzyka wprowadza nas często w nostalgię i
wspomnienia,które nieraz ściskają za serce.
Lepiej późno odnaleźć miłość, niż wcale. Samotność
jest straszna. Pozdrawiam.
Może nie Apokalipsa. Ale jest ładny. Samotny człowiek
, odczuwa takie uczucia.Pozdrawiam.
Każdy czasem przeżywa swojego rodzaju apokalipsę.
Pozdrawiam
w ostatniej zwrotce uciekło"S" w jest..w moim odbiorze
wiersz nie jest"apokalipsą", są w nim zawarte uczucia
każdego człowieka.