Artykuł 148 Nr.1
Wpuściłeś mnie do swego domu.
Zapytałeś o wizyty powód.
Dałeś nadzieję na radość.
Dziś zginie ktoś.
Jak śmiesz!?
Przyjaciela nie przyjmiesz?
Ten błąd juz dawno popełniłeś.
Kieliszek ścierwem napełniłeś.
Pokazałeś jak mam żyć,
By nie żałować żadnej z chwil.
I teraz siedzę tu zamknięty sam,
Na dobę? 23h.
Komentarze (1)
Nie mogę oddać +...nie wiem dlaczego...to liczcie o
jeden + więcej:D