Astro lato

"Astro lato".
14.08.2014r. czwartek 15:20:00

Astro lato,
Co ty na to?
Jest deszcze meteorów
I go nie widać,
Bo woda z chmury musi wieś zalewać!

Księżyc jest taki wielki,
Jest taki niepowtarzalny,
Ale jest nie widzialny,
Bo jest zatopiony w gęstym chmur puchu,
A w dodatku brzęczy mi komar przy uchu.

Jest noc i marne wieści,
Bo jak tu odkrywać i kosmos zdobywać,
Gdy nie można się prześlizgnąć poza mgłę
I gęstą beznadziei chmurę.

Ocean na pierścieniu,
Coś takiego zoomuje się w marzeniu,
Jednak musi nastać konie produkcji,
Kosmicznej materii.

Kolimacja i podsumowanie,
Kolacja i poszukiwanie,
A jeśli gwiazd nie widać,
To może ty aniele zdołasz mi swój blask dać?

Są cienie w gromadnej skali,
A ludzie jakże ciekawi
Chcą wiedzieć,
Co wirujący bąk chce nam powiedzieć.

A odważna propozycja pewnej Efemerydy
Marzy mi się od kilku miesięcy,
A wszelkie lornetkowanie
To wypatrywanie ciebie kochanie.

Szukam bliskiej mi gwiazdy,
Już mam dość tej seryjnej jazdy,
Co aktualnie jest m kometą,
Ulotną, wyidealizowaną podnietą.

I tak ma aktywność
Przejdzie po wieczność,
Bo wszelkie kobiece stworzenie
To tylko me marzenie.

autor

AMOR1988

Napisany: 2014-08-14 Dodano: 2014-08-16 09:28:46

Ten wiersz przeczytano 530 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie