W atrium
z cyklu - Powroty
przy stoliku siedzi milczący
myślami w innym wymiarze
smutny i cierpiący bo tęskni
pośród nieznajomych ubiera
czapkę uśmiechu i zdecydowanie
rzuca czerwoną kulę na torowisko
nie ulega walczy aby zwyciężyć
gra dobiega końca
on powoli powraca do stolika
na jego twarzy uśmiech
bo nie jest samotny
wychodzi z sali gier
kiedy mija w alejkach latarnie
na ulicy i kostkach brukowych
pojawia się jego przyjaciel
po chwili znika w ciemnościach
16.12 – 17.12.2011.
Komentarze (44)
Ola - to prawda smutny temat - i ja lubię samotność
coś w tym jest
pozdrawiam
Tessa50 - bardzo sie cieszę i dziękuję serdeczności i
u mnie zima
kaczor 100 - ja także znam takich ludzi i często sam
idę jak najdalej od ludzi lubię samotność i ciszę -
czasami tak jest dobrze
dziekowności
edward100 - dzięki miłego wieczoru
Tenia - miłe ze masz tak pozytywne słowa o moim
pisaniu
pisze jak czuje i jak postrzegam
serdeczności
jana.pl - samotność pełna zrozumienia bo przeżyta
zdecydowanie tak
pozdrawiam
Zenek 66 - często samotność to ucieczka od ludzi
miejsc i czasu
serdeczne dzięki
pozdrowionka
Samotność to okropny los
Ślicznie opisałeś
Pozdrawiam z szacunkiem
Trafnie ujęta samotność, z dużą nutą zrozumienia przez
autora jej istoty. Takie jest życie. Serdecznie
pozdrawiam.
samotność zamknięta w przestrzeni
powykręcanych schodów życia
refleksja zapisana delikatnoscią słowa subtelnością
myśli autora
jak zawsze b. osobista interpretacja
miłej nocki poeto
Ciekawa refleksja pozdr
Karolu, znam ludzi którzy cenią sobie samotność i źle
się czują w wśród ludzi. Chociaż muszę przyznać, że
zupełnie ich nie rozumiem.
Pozdrawiam.
Choć smutny,ale piękny wiersz,klimat,bardzo lubię
Twoje wiersze Karolu,pozdrawiam bielą śniegu :)
Smutny tekst
Ale ja lubię samotność, czasami
Pozdrawiam Karolu i dziękuję
ARABELLA - tak to cień - samotność i pustka w tłumie -
oczywiscie człowiek to istota stadna - ale to sławnie
w stadzie nie potrafi znależć przyjaznej duszy -
serdeczności
grażyna-elżbieta - niestety tak przykra samotność -
miłego wieczorku
pozdrowionka
Ach ta samotność. Cieplutko pozdrawiam :)
to cień, samotność można oswoić ale człowiek to istota
stadna i nie jest to norma , pozdrawiam serdecznie
karmarg - samotność to pustka i czerń - to przygaszona
nadzieja
oczywiście każdy odczuwa inaczej
serdeczności
Ewa Kosim - bardzo się cieszę i dziękowności
miłego wieczorku
pozdrowionka
wertycha - calkowicie zgadzam się z tobą - przyjaciół
kiedy mamy fart kasę - jest wielu
kiedy tracimy wszystko stajemy sie biedakami zostajemy
samotni
pozdrawiam
tańcząca z wiatrem - tak czasami ta maleńka chwila
wyzbycia sie samotności to bardzo wiele - lecz
słusznie zauważasz powraca jak ten cholerny bumerang
choć nie oczekiwany powraca - koszmar
dziękuje za Twe słowa komentarza
otwartym sercem dziękuję
skorusa - tak każda gra ma swój koniec tylko nie
zawsze jest on nam przychylny a miast przyjaciela
pojawia się samotność
serdeczności
chacharek - opisuje tak jak odczuwam i postrzegam
swoimi niebieskimi oczami a emocje prawdziwe - miłego
wieczorku
pozdrowionka
Zatrzymałam się:) pozdrawiam
promienSlonca - bardzo się ciesze ze podobają się
Tobie moje rozmyślania - tak to prawda są dwa wyjścia
- albo uciec
albo nauczyć sie żyć w samotności
pozdrawiam
elka - to miłe co piszesz - serdeczności
Jutta - o tak to prawda ale to nie tylko wysublimowane
słowa to także krzyk w tęsknocie proszący o
przyjaciela, osobę, wsparcie
dzięki za komentarz
marcepani - niestety takie jest życie - miłego
wieczorku
pozdrawiam