Aureola Diabła
KRWAWIĄCE SERCE,RANA NIE DO ZALECZENIA:( - TO PO TOBIE ZOSTAŁO
Bełkot szamańskich tam-tamów
Ucichł,nagle cisza nastała
Niespotykana,nagła śmierć
w domu Voo doo zawitała
Dziwna bezkształna kreatura
co dzień igłami nakłuwana
z rozdartym szmacianym sercem
w bagienne odmęty zanurzana
Tonie topielec,poważna mina Kata
dławi się lalka,ucichł jej głos
wiedzmie szatana serce wyrwano
"In nomine dei nostri" - PROWADZIĆ JĄ NA
STOS
Doszczętnie spłonęła szatańska
służebnica
Wyleciał diabli czar z duszy i resztek
ciała
pokochana raz wiedzma,laleczki rani i
zabija
i tak oto dzięki VOO DOO,świętą się
stała
Zabłysła aureola nad głową z rogami
Czerwone diablę,w białej lśniącej szacie
poniewiera się smętnie pomiędzy piekłem a
niebem
roni łzy gdy wspomina,kogo zabiła w starej
chacie
ZABIŁAŚ,WYSTARCZY
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.