Babci
Nie ma fartuszka w groszki
Dłoni co ,,Jolkę'' rozwiązuje
Nie ma z kim lepić pierogów
Nikt nas już nie strofuje
Brak okularów na stole
Kubka herbaty, błękitnych kapci
Kwiaty na cmentarz będę przynosić
W każdy kolejny Dzień Babci
Życie kruche jest jak filiżanka
Ludzie odchodzą, wspomnienia zostają
Ktoś bardzo mądry kiedyś powiedział
,,To sztuczne kwiaty nie umierają"
Komentarze (7)
śmierć to przejście dla pieszych; babcia już jest po
drugiej stronie ulicy: w pięknym parku z
konwaliami.... :)
Wzruszający wiersz...piękny:)
Wiersz bardzo piękny aż do wzruszenia.Napisany bardzo
dojrzale jak na tak młodą osobę.
Pragnę,aby moja wnuczka,która ma 8 lat była kiedyś tak
wrażliwa jak ty.Pozdrawiam.
ładnie, ciepło , z sercem
Ładnie, choć smutno to z ciepłem wspomnień i pamięci.
Pozostaną wspomnienia.. i Twój wiersz.
Pozdrawiam KasJa.
dużo mądrości w wierszu pozdrawiam