Babie Lato
Falujące nici
buszują w powietrzu
oplatając szczelnie
promyki słońca
sklejają je- połyskując niemiłosiernie
kradnąc kojące ciepło
przywołując co nieuchronne
zimną mokrą Jesień Ponurą
okrutny przerażający złodziej
czy też…
Letnie Włosy
Zgubione w pośpiechu
zabierają czy też
pobłyskiwaniem rozświetlają
szarzejącą z nienacka godzinę
walcząc z muchą o każde tchnienie
w starciu brak zwycięzcy
mucha śmiertelnie zlepiona
letni kosmyk zbladły poplątany…
autor
kawucha
Dodano: 2008-10-12 18:13:09
Ten wiersz przeczytano 646 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Powiedziałbym tragiczny z punktu widzenia muchy. No
niech będzie jesienny.