Babunia
Z archiwum
Twoja twarz, tak okrągła i rumiana, jak
jabłuszko
i jak ono pomarszczona w dniach jesieni.
Lat dziecięcych byłaś moją dobrą wróżką.
Nic Twej twarzy w mej pamięci nie
odmieni.
Ręce Twoje – przystań cicha i spokojna
zawsze pełna dla nas pieszczot i
słodyczy.
Zrozumienia uśmiech lekki, mimowolny,
na wspomnienie psot mych, które trudno
zliczyć.
Twoja jesień nie doczeka mego lata,
nie przywiodę swoich dzieci do Twych
dłoni.
Jak zachować Ciebie w ramach mego
świata,
gdy Cię od zniknięcia tylko pamięć
chroni.
Dziś mi ciążą prędkie, popędliwe słowa.
Złe milczenie jak odrobić? I dlatego
każdą chwilą chcę przepraszać i
dziękować
za Twą miłość do nas, Matko ojca mego.
Komentarze (15)
Gdzie się podziewasz sosno? Może na wiosnę Twój profil
znów rozkwitnie :) Czekam.
Poprawiłabym wers :
" w odpowiedzi psot mych, których dziś nie zliczyć"
np.
" mimo psot mych, które ciężko było zliczyć".
Pozdrawiam :)
Wspaniałe wspomnienia z okazji dnia Babci. Pozdrawiam
i kawałeczek Jej jest w tym wierszu, i będzie już na
zawsze, dziękuję, że się podzieliłaś :-)
Bardzo ładny,ciepły wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Sarenko:)
Ładnie tutaj :)
Piekny ten wiersz, taki serdeczny... dla mnie troszke
tylko za duzo "mych" i "twych".
Piękny, szczery, pełen uczuć wiersz, poruszający...
bardzo mi się podoba;-)
Miło się czyta wiersze, o babciach i dziadkach, tyle w
nich wnucząt miłości i wspomnień.
Pięknie i wzruszająco. Pozdrawiam:)
Bardzo piękny wiersz. Aż popłakać można. Mile
pozdrawiam.
Ciepły, jak babcine ramiona. Pozdrawiam:-)
tak ten wiersz bardzo dobrze przemawia do mnie
dziadków i rodziców mam na cmentarzu dobry wiersz
:)))pozdrawiam:)))
Ciepłe i piekne wspomnienia:-) :-)
Bardzo ładnie i ciepło.
Msz dziwnie brzmi "których dziś nie zliczyć." Może
lepiej brzmiałoby
"które trudno zliczyć" "których nikt nie zliczył" lub
inaczej?
Miłego dnia.
Ładnie ujęłaś swoje wspomnienie o babci. Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)