Bajka o listku
pośród tysiąca drzew żył sobie mały liść
to wiatr postanawiał dokąd ma iść
pory roku jaki kolor przybrać ma
czy wiosną czy zimą on nadal trwał
samotnie obserwował tylko świat
nie mieszkał w nim i nie wiedział jaką
wartość ma
wędrując to tu to tam po ciemnym lesie
czekał na to co następny dzień przyniesie
aż pewnego dnia ponurego
na swojej drodze spotkał duszka leśnego
i chwycił się jego dłoni
tak więc swoje wyraziste barwy powoli
wyłonił
przyszedł taki dzień gdy listek ruszył w
świat
ale już nie sam bo duszka obok siebie ma
Komentarze (10)
Bajka z bardzo szczęśliwym zakończeniem. Pozdrawiam :)
Bardzo ładna bajka, podoba mi się. Udało Ci się
stworzył ujmujący, zmysłowy wiersz. Zastąpiłbym słowo
"gdzie" słowem "dokąd" i byłoby super. Świetnie
napisany, lekko się czyta, dobre podsumowanie, oby tak
dalej! :)
Przeczytałam z przyjemnością. Cieplutko pozdrawiam
Bardzo ładny klimat stworzyłaś. Pozdrawiam:)
bajkowy klimat pozdrawiam
Witaj. To tak jakby, drogą szedł samotnie człowiek,
wśród tysiąca ludzi, poznał przyjaciela, do serca jego
się przytulił. Ładnie o przyrodzie. Miłego dnia
nie ma to jak mieć takiego przyjaciela chwycic za dłoń
i ruszyc razem w świat
bajkowy klimat:)
Bardzo milutko! Uśmiechy :))
bajkowo sie zrobiło i jesiennie .usciski
Ładny i ciekawy wiersz.Listek przetrwał nie
przydeptany pewnie dlatego,że obserwował świat, a w
nim nie mieszał.
Dobrego dnia . Pozdrawiam