Bal dusz
W nocy pełnej gwiazd,
gdy me ciało już śpi
to dusza ulatuje,
i mknie na czarnym pegazie do ciebie..
By popatrzeć jak zasypiasz,
Wtedy porywa twoją dusze na bal wśród
gwiazd...
Dopóki nie zastanie świt wtem,
czar pryska i bal się kończy ....
lecz na szczęście niedługo będzie kolejna
noc
i rozpocznie się kolejny bal już nie mogę
się doczekać....
od nocy do nocy ....... Napisane dla osoby z którą chciałbym być ale to już chyba niemożliwe...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.