BARANKU BOŻY PRZYJMĘ CIĘ DO SERCA
Klękam u stóp Kapłana ,
Dłonie złożone na piersiach .
Chwila zadumy ,
Rachunek sumienia .
Baranku mój oddam Ci serce moje ,
Czyste i krystaliczne ,bez skazy .
Lecz gdy mały grzech popełnię ,
Podaj mi rękę ,przymruż oko.
Bądź pozdrowiony Baranku Boży ,
Ty gładzisz grzechy świata ,
Oczyść moją duszę od szatana ?
Od złych mocy .
Chcę być z Tobą ,
Już na zawsze .
A jak zbłądzę po omacku z prostej drogi
,
Krzyknij ! niechaj Niebo zagrzmi .
Przebacz Panie ,
Drobny robak ja na Ziemi .
Powiedz Panu Najświętszemu
Że go kocham
Jemu ufam .
Jestem gotów stanąć przed Nim ,
Spojrzeć w oczy ,
Przebacz Jezu drobne grzechy .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.