Bardzo dziwny świat
Jestem z innego świata, to fakt
i trudno tak żyć w swoim świecie
niezrozumiałym, innym być
jak można? tak przecież
rozterki i pragnienia
nie wszystkim do zrozumienia
że człowiek może być sobą
a wkoło, wszystko się zmienia
trafem dziwnym jestem
przez różowe okulary oglądam
świat tak wokoło się trudzi
ja, na to nie spoglądam
beztroska, sarkazm wielki
otacza mnie bez granic
a ja, w ubolewaniu wielkim
wiem że życie jest jak scena
a potem, bez wątpienia
powiem że życie
to śmietnik zasad i racji
bez których nie ma istnienia.
Komentarze (9)
Nie sądzę, by ktokolwiek wiedział wystarczająco dużo,
aby właściwie ocenić, co jest możliwe, a co nie
tylko nie zawsze te zasady są bytem ...racji..(czasem
wręcz przeszkadzają)
zycie jest jak scena...a my aktorami wiekszymi
,mniejszymi ...a potem schodzimy z tej sceny i
przychodza inni ,ktorzy nas zastapia...
Ciekawy i bardzo prawdziwy wiersz, a ostatnia zwrotka
jest właśnie podsumowaniem naszego bycia na tym
ludzkim padole...powodzenia
Tak to bywa na tym Bożym Swiecie
w bezkrólewiu , podzielonym kraju,
jednych uważają jako śmiecie,
drugich niby świętych w ziemskim raju.
dla mnie wiersz smutny i pełen zwątpienia, w takich
chwilach zostaje już tylko trwać
życie to scena na której gramy swą rolę, nie każdy
zgadza się ze swoim scenariuszem, pełnym zasad,
granic...wiersz dobry, refleksyjny...pozdrawiam
Szkoda, że nie ma innej ścieżki kontaktu, chciałabym
podyskutować nad 3 i 4 zwrotką. W 3-ej
oglądam/spoglądam, w 4-ej wielki/wielkim szpecą
wiersz. Jeszcze w ostatniej rymy gramatyczne
racji/owacji. Ponadto interpunkcja niewłaściwa,
lepiej ją wycofać.
fajnie spuentowane:)