Będę
Tylko pomniki zostaną po nas?
Nagrobków las
po ludziach zwyczajnych
lub niebanalny
na obelisku wizerunek
po tych, których najbardziej brakuje?
Czy nic więcej, ponad kamienie
i ze śmiercią potomnych - nieme
zapomnienie?
Gdy ustanie ostatnie serce
z tych co pamiętały,
będą tyko ptaki, hołd nam składały?
Nie zgadzam się na to. Nie chcę.
A może pozwolić, żeby cykl się zamknął?
Nie płakać nad ostatnią zapisaną kartą.
Tak zwyczajnie odejść, zawrzeć życia
księgę,
przecież w Wiecznym Świetle i tak zawsze
będę.
Komentarze (40)
Wiersz pod zadumę, pozdrawiam:)
zamykać księgi nie mam zamiaru...i wiem, że pozostawię
po sobie choćby wiersze i piosenki...zawsze trzeba iść
do przodu...choć dylematy istnieją, tak jak w Twoim
wierszu...
Będziesz.. M.
żyć-być w sercach bliskich to najważniejsze a na
dodatek zostawić im mniej bardziej udane wiersze - a
czarna perła to ta najcenniejsza - to tak tylko dla
wyjaśnienia dlaczego klimat optymistyczny -serdecznie
pozdrawiam
wart przeczytania... pozdrawiam
...czasem najbliżsi nie wiedzą gdzie leżą przodkowie
dlatego ważna jest pamięć w sercach najbliższych i
przekazywanie słowne nowym pokoleniom skąd nasz ród...
Nie plakac nad ostatnia karta i tak zwyczajnie
odejsc,gdy przyjdzie czas.Wierze ,ze zostaniemy w
pamieci naszych bliskich,a jesli ktos ma szczescie to
np.w wierszach lub innych dzielach.Refleksyjny,mi tez
sie przytrafila dzis smutniejsza tematyka:)Pozdrawiam
Wiersz pełen zadumy nad przemijaniem, cykl musi się
zamknąć. Wierząc łatwiej nam się z tym pogodzić.
Świetny wiersz:)
MEMENTO MORI !
:))))
Jeśli pozostaną po nas kamienie wspomnień to bardzo
wiele...bardzo mądry z przesłaniem wiersz...pozdrawiam
Pal licho pomnik- nie każdego na to stać. Ale wiersze
pozostaną, a to jedyna moja nadzieja. Serdecznie
pozdrawiam.
Piękny, pytania i nieme odpowiedzi, bo nikt z nas nie
wie tak do końca jak to jest... bardzo poruszający
wiersz Dorotko, z serca pozdrawiam i dziękuję, ..
zmieniłam.. :)))))))
Smutne słowa, ale zostaną wiersze, to chyba też
ważne:)poza tym w pamięci bliskich zawsze będziemy
żyć.
Cóż po tych, którzy zginęli i nie mają nawet pomnika,
ani godnej mogiły...gdzie światełka można palić...ku
pamięci.
Tak Dorotko, cykl musi się zamknąć. Pewnie, że trochę
żal, tak odejść na zawsze... pozostać jedynie
odrobinką energii w niemal nieskończonym
Wszechświecie. Pozostaniemy jednak troszkę i TU,
śladem DNA w naszych dzieciach... wnukach...
prawnukach...
Po Tobie pozostaną piekne wiesze. Gorzej z tymi,
którzy nie spełnili się w swoim życiu. Pozdrawiam.