Będę cierpiał.
Spokojnie znosić męki muszę,
chociaż sprawiają mi katusze,
którym podołać jestem w stanie.
…Lecz czy tak mogę cierpieć za
nie.
Cierpliwość moja już się kończy,
kiedy losami swymi łączy,
owej nadziei mej staranie.
…Lecz czemu muszę cierpieć za nie.
Rwę złudne nici, bo mam dość,
tłumiąc rodzącą w sobie złość,
widząc jak śpieszy pożegnanie.
…Ale czy warto cierpieć za nie.
Przyjdzie mi męczyć się, bo muszę,
choć wielkie sprawia to katusze,
z tym co tak kręci me staranie.
…I wiem że będę cierpiał za nie.
Komentarze (4)
męczennik z Ciebie, wiersz muszę przyznać bardzo
ciekawy i stylistycznie dobry.
Taki cierpiętnik z Ciebie na własne życzenie.
Pomysłowy wiersz.
Znosić męki cierpliwie to oznacza godzić się na nie, a
cierpieć za starania...cóż też się zdarza, to jest
samo życie, a wiersz mi się podoba w swej formie
Oj...to co jest tym twoim staraniem? Bardzo poprawny
wiersz...podoba mi się również pomysł...