Bej zabrał mi żonę c.d

;-) ach ten BEj.. prawdziwego męża nie zastąpi ;-)

Fajny wiersz. Gratuluję zgody w małżeństwie.
Pozdrawiam.

to dzięki bejowi wróciły namiętne noce i piękne
dni....gratuluję dobrego wiersza i oczywiście żony tej
najdroższej jak sam piszesz ....
pozdrawiam;-)

To Ci dopiero:) bej zabrał ci żonkę. Tak on wciąga jak
nie wiem co. Dobrze że nie ma mnie często wdomu

Rany ale frajda ten Bej, ale wracam do żonki. Będę
pisał w miarę wolnego czasu, najważniejsze, że żona
już nocami nie przesiaduje. Dobranoc

waleczne serce widzę że posiadasz różne talenty -
kibicuję twojemu rozwojowi pozdrawiam

Lepiej przesiadywac na bej-u, niż na innych portalach
;) Podzielam zdanie rhei, pozdrawiam :)

Witaj na Beju WS. Coś mi się wydaje, że zaniedbałeś
żonę, skoro uciekła w świat wirtualny, żeby spełnić
samotność i pustkę. Dobrze, że w odpowiednim momencie
zareagowałeś, wszystko jest do nadrobienia, życzę
powodzenia. Pozdrawiam:-)

:-) :-) :-) , no proszę. Żona chyba zrozumiała, jaki
skarb ma w domu:-) :-) . Pozdrawiam serdecznie

Ciekawie.Role widzę, że się odwracają.-:)) tylko teraz
Ty nie zaniedbuj żony..Pozdrawiam.

Po chwilach namiętności zasiadajcie do swoich
kajecików.Tym sposobem nie będziecie się mijać,a żona
nie zabłądzi tu sama...będzie przecież miała
Ciebie.Wiersz ładnie napisany.Myślę,ze zaimponujesz
też swojej lubej.Pozdrawiam:)

No proszę role sie odmieniły teraz żona będzie
lamentować bo jak widać polubiłeś beja:)

Oj, zaraz ty w nałóg pisania wierszy popadniesz.To
zabawa.
Nic złego się nie dzieje, poezja wciąga. Bardzo ładny
wiersz napisałeś.
Pozdrawiam

Jak to wszystko zależy od okoliczności..
Oby role się nie odwróciły;)
Pozdrawiam:)

Mówiłem, wyłącz bezpieczniki - będziecie mieli więcej
czasu dla siebie!
Dobrze, że jest ,, dobrze ,,.

Pozdrawiam.