BEJ...BEJ
IKAROWI 555
są w tobie: miłość i cienie,
to jest email z beju
spięty różami – tu serdeczne
dzięki,
całkiem prawidłowe stwierdzenie,
przecież tak się ma,
jak się jest zapisana kartką
za to, młodzi bejowicze,
po
przejściach w stylu Romea i Julii,
umierają w wieku wieszcza, w każdym
wierszu,
jakby to był wyjazd na Karaiby,
jakby mieli tam trochę pobyć
i powrócić… dokończyć życie,
tylu poszło do nieba
i nie wrócił nikt jeszcze…
chcesz się przekonać, jak to jest?
stań na Chojniku przy niskim pułapie
chmur,
spotkasz tam dziwne zjawisko,
w górze gęsta mleczna droga,
w środku ty…mała kropeczka,
pod nogami mglista platforma,
zero widoczności,
idealna cisza i próżnia,
i własne myśli…
właściwie, jest tylko jedna droga,
żeby dotrzeć do nieba,
skoro słońce roztopiło skrzydła Ikara,
to pozostaje rakieta z ramion dziewczyny
…i takie rozwiązanie polecam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.