Besame muccio
Na dancingu tańczą goście
saxofonu piękna gra
I cudowna ta kobieta
Tak do mikrofonu łka:
„Besame-besame muccio”
I nie widzę już niczego
Bo jest dla mnie tylko ona
I piosenka tak niezwykła
Tak tęsknotą przepojona
I łzę w oku ma dziewczyna
Tak ze serca swego śpiewa
Głos jej serce me przenika
I krew w żyłach mi rozgrzewa
„Całuj mnie-całuj kochany”
Nasze oczy sie spotkały
I błysnęło jej coś w oku
Mam wrażenie, że to do mnie
Lecz tak wiele ludzi wokół
Znów ponownie to spojrzenie
I wiem teraz, już na pewno
że ten błysk w jej pięknych oczach
coś wspólnego ma też ze mną
Besame-besame muccio”
Piękne słowa szepczą czule
Jej cudowne miękkie usta
Nie obchodzą mnie już więcej
Inni ludzie...........jakby ustał
Czas, bo ona taka piękna
Smagła postać, długie włosy
I te piersi pod sukienką
Zdają się pieszczoty prosić
„Całuj mnie-całuj kochany”
Widzę ja w moich ramionach
Ciało jej gorącem płonie
Oczy rozkoszą zamglone
Na jej piersiach moje dłonie.
Koniec śpiewu, ludzie klaszczą
Ona wraca do stolika
W wyciągnięte ręce męża
A me serce żal przenika
że to nie są me ramiona
że ta chwila się skończyła
Lecz w pamięci mej zostanie
Ta piosenka, ta dziewczyna.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.