Bez
czyli lilak
Na moim krzaku bzu
kwiatuszków tysiące,
o barwie liliowej
a wszystkie pachnące.
Zerwę ci gałązkę,
włożę do wazonu,
a zapachnie ładnie
w całym naszym domu.
Prawdziwej, ciepłej wiosny życzę
autor
Babcia Tereska
Dodano: 2021-04-13 18:48:40
Ten wiersz przeczytano 3925 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
witaj
cudowny zapach wiosny
dziękuje bo po przeczytaniu powróciły wspomnienia z
dzieciństwa i cudowny zapach lilaka
pozdrawiam
:)
też lubię zapach bzu.
Ja takich różnokolorowych krzaków w swoim ogrodzie mam
ponad dwadzieścia, na kwitnięcie jeszcze mają czas.
Teraz od dłuższego czasu swym urokiem zachwyca,
jeszcze bez liści - bardzo duża, prawie
trzydziestoletnia japońska wiśnia, otoczona
niezliczoną ilością przepięknych różowych kwiatów. A
Twoje mini Tereso bardzo fajne. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego, udanego weekendu :)
Witam gości, dziękuję za odwiedziny.
Miłego popołudnia
Zapachniało wiosną :)
"Na małym krzaku bzu
kwiatuszków tysiące
o barwie liliowej
śliczne i pachnące"
tak sobie czytam na własny użytek
Teresko, pozdrawiam serdecznie :)
Jak ładnie, a nas zasypało... znowu:)
I zapachnialo na beju, dziekuje...)
Pachnący wiersz :)
No i mi zapachniało.
Ładnie.
Pozdrawiam.
;)
Ładnie:) Chyba zmieniłabym "Na moim krzaku" na "Na
moich krzakach", ale może mylę się sądząc, że na
jednym krzaku zawsze są kwiaty jednokolorowe.
Dobranoc Teresko:)
Bardzo ładnie w zapachach bzu, pozdrawiam ciepło.
Dziękuję za wizytę u mnie. By do majowej wiosny, bo
dzisiaj śnieg jeszcze.
Pozdrawiam
Poczekaj do maja i niechaj pachnie aż do omdlenia.
Pozdrawiam z plusem:))
Lubię jego zapach. Bez często gości u mnie w wazonie
ciesząc wszystkich domowników:)
Pozdrawiam.
Marek