Bez Ciebie
Sama siedzę,
Cicho szlocham.
Czemu ja go
Ciągle kocham.
Ciągle biję
Się z myślami.
Co się wczoraj
stało z nami
Czemu wyszedł,
Ja płakałam.
Przecież wszystko
Mu oddałam.
Kiedyś kpiłam,
Dzisiaj wierzę.
Każdy dzień,
Minutę mierze.
Wiem, że miną
I nie wrócą.
Może me cierpienia
Skrócą.
Może,
Ale teraz boli.
Chwiejny krok
Stawiam powoli.
Przeszkód dziś
Minąć nie mogę
Ciągle gubię
Moją drogę.
I znajduje
Czyjeś ślady.
Ja tak dłużej
Nie dam rady.
Wciąż go widzę,
Ciągle czuję.
A więc miłość
Tak smakuje.
Tyle bólu
I goryczy.
Dzisiaj pustka
Tobą krzyczy.
Ciągle tone
W łez powodzi.
Czy w miłości
O to chodzi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.