Bez końca
w tej opowieści brak bohaterów
wielkich herosów i królów
wspomnienia pozornie zatartych śladów
odbijają się w złotym oczku pluszowego
misia
z czarno-białych obrazów "zatrzymanych
wspomnień"
lśni kolorami radość
dwoje zwykłych ludzi, On i Ona
oboje już zapomnieli
jak smakuje ta obecność
jak smakują wzruszenia we dwoje
jak pięknie jest zobaczyć
płomyk świecy w źrenicy
i trwać we wspólnym oddechu
nie było czasu na napisanie zakończenia
przerwano je brakiem słów
którym na imię czyny i chęci
zapomnieli a jej wciąż spływa
słona łza po policzku
i dzieje się koniec...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.