Bez lęku
Umieramy od machnięcia magiczną różdżką,
bez wykrętów
bez przeszkód
i bez lęku..
To nawet dobrze, że już jutro,
jednym ruchem
wskażemy sobie drogę na wrzosowisko..
Później mogę nie mieć czasu,
więc chodźmy, złapmy się pod rękę..
Chodźmy na skraj lasu..
Bez wykrętów..
Bez przeszkód..
I bez lęku..
autor
lunatyk
Dodano: 2007-09-04 20:34:46
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bez leku....tylko ze nie jest takie łatwe....