Bez namysłu
Kolejny raz w życiu los z niej zadrwił,
jedynie diabeł wiedział co ją podkusiło,
nie mogąc znaleźć sobie miejsca, wypiła.
Wysączona lampka wina język rozwiązała,
mimo późnej pory odważyła się zadzwonić.
Gdy wydusiła z siebie dwa magiczne
słowa,
przygryzając wargę, czekała na
odpowiedź.
Zamiast słów zapadła długa cisza
grobowa.
Następnego dnia odebrała od niego
telefon;
swoje milczenie wytłumaczył
nieśmiałością,
ale tym razem to jego język się
rozwiązał,
cierpliwie wysłuchała wyznań miłosnych.
Zgodnie z krakowskim targiem
postanowili,
fopaux podzielić między siebie po
połowie.
Minął miesiąc, gdy była z nim po słowie,
staropanieństwo już przestało jej
grozić.
Komentarze (102)
zdarzają się pomyłki ( w miłości też)
Honi i Halinko, dziękuję za wgląd, obie miłe panie
ciepło pozdrawiam.
Skrywana rzekoma miłość, to nie miłość i nie ma nic
wspólnego z miłością. Miłość jest jak światło, którego
chować nie można a kiedy ją ktoś chowie, znaczy że
była zwodniczym mrokiem i ciemnością niegodną
zachowania w sercu ani też w pamieć. Być razem zawsze
i wszędzie jawnie i otwarcie, to jest świadectwo
prawdziwej miłości, która pozostaje w sercu i pamieć
na zawsze bez końca. Ładnie z bardzo mądra refleksją
wiersz, zarówno dla Pań a zwłaszcza dla Panów.
Ponieważ miłość, nie znosi zakłamania i obłudy co
kończy się właśnie tak jak mówią wersy wiersza. Miło
mi było znów Ciebie Droga Wandziu poczytać, za co Ci
bardzo dziękuje. Moc serdeczności dla Ciebie
pozostawiam wraz z życzeniem wszystkiego dobrego i
dnia miłego...
Odwagą jest powiedzieć że się kocha skrycie.Uczuć się
nie ukrywa.Życzę szczęśliwego zakończenia,razem nie
tylko w myślach.Pozdrawiam serdecznie +++
Jolu, lsthope dziękuję za przeczytanie :)
Smutny, ale życiem malowany, a to jest mimo wszystko
piękne. Życzę na dłużej pozostania w myślach, tego
którego kochasz :) i któremu to wiersz stworzyłaś.:)
Bardzo smutny wiersz, ale cóż takie jest życie.
Pozdrawiam cieplutko.
Elizabeth, paulie, dziękuję paniom za przeczytanie
wiersza i komentarze. Pozdrawiam :)
Peelka zdecydowanie dobrze zrobiła mówiąc o swoich
uczuciach, akurat tej rzeczy nie można w sobie dusić
ani jej wypierać. Dobrze, nawet jeśli w konsekwencji
przyniosło tyle smutku. Piękny wiersz :)
Bardzo, bardzo ciekawy. Trzeba dobrze przemyśleć swoje
słowa.
Grażynko, smutek jest wpisany w życie, obie o tym
wiemy doskonale. Pozdrawiam :)
bardzo ładny wiersz choć tyle w nim smutku.
Pozdrawiam:)
Alicjo, Mario, Anno, dziękuję za wgląd, pozdrawiam
miłe panie :)
Ładnie, choć tyle w tym smutku...
Bardzo ładny wiersz.Pozdrawiam cieplutko i pięknych
ciepłych dni życzę.Przy okazji; Dziekuję i ukłony.