Bez pojednania
"Obrazki z okna"
Powiedz kobieto - matko
jak mogłaś?
Pełna wiary i miłosierdzia,
przekląć swe dziecko -
za błędy młodości
nie dając słów przebaczenia?
Powiedz kobieto - matko
jak możesz?
Stojąc na finiszu życia
winy nie darować
gdy obcy wybaczyli.
Kartki nie wyślesz na święta?
Powiedz kobieto - matko
jak długo jeszcze?
Będziesz trwać w swym uporze.
Pragnąc przebaczenia
nie wie co miłość.
Ty skrzywdziłaś!
Kobieto - matko, to przykre!
Schowaj swą dumę.
Może dla Ciebie to nic nie znaczy.
Choć prośby nie wypowie
czeka na te słowa.
Przebacz, póki nie jest za późno!
Dorosłe - dziecko to przykre!
Schowasz swój upór?
Może dla Ciebie to nic nie znaczy.
Choć prośby nie wypowie
ciągle jeszcze czeka.
Przeproś, póki nie za późno!
Komentarze (24)
Są mamunie, mamusie, matki i macochy - cała gama i
każda z nich bierze się do przykładnego wychowania.
Jedna czyni to z miłości, inna z wyrachowania...
Taki zakorzeniony upór jest jak chwast ... .
matka czy ojciec brat czy teściowa ,jak nie przebaczy
próżne te słowa ,co warty człowiek co błąd
wyrzyguje,jak w innym dobra dojrzeć nie umie, jak nie
pojmuje ,że błąd ktoś zrobił...kim on kryształem ??
sam błędów nie robił???
zainspirował mnie ten wiersz a to nie zawsze mi się
zdarza:)
najgorsze że niektórzy nie pamiętają swoich błędów w
młodości- smutne, lecz prawdziwe
Miłość, jaką daje mama jest inna. Jest bezwarunkowa.
Ona zawsze znajdzie czas dla Ciebie, zawsze będzie
przy Tobie, nawet wtedy, gdy ją zawiedziesz - da Ci
drugą szansę , bo jesteś jej dzieckiem... Wbrew temu,
co robisz zawsze nim będziesz a ona zawsze będzie
twoją mamą. pytanie tylko dlaczego i co takiego się
stalo a moze trzeba i druga strona wyciągnęła rece .
czasem upór starszych jest dla nas niezrozumiały,tkwi
w nich jak choroba i nie ma na to siły...to
przykre,ale życie nie jest proste...wiersz porusza
ważny problem...pozdrawiam
przykre jest takie życie i matki i dziecka , a
przecież trzeba przebaczać , starsi też kiedyś byli
dziećmi tylko , że zapomnieli o tym, Pozdrawiam
Jakoś ciężko się czyta a może trzeba sobie wyobrazić
takową sytuację a może przeżyć?
Pojednanie nawet po latach jest zbawienne i przynosi
ulgę...nie każdy jednak to rozumie i trwa w swoim
uporze...wzruszający wiersz...pozdrawiam.