Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

bez sensu

bez sesu

w gorącym cieniu, na miękkim kamieniu, stojąc siedziała młoda staruszka. I nic nie mówiąc odezwała się do wysokiego mężczyzny o niskim wzroście:
- Jaki upalny dzień mamy tego lata!
A to było zimą.
Stały tam 3 łodzie:
jedna cała,
drugiej pół,
a trzeciej nie było. Wsiadł do trzeciej łódki ale utoną, na szczęście zdążył dopłynąć do brzegu bezludnej wyspy gdzie zaatakowali go bieli murzyni.
Wspiął się na drzewo, potrząsnął pietruszką ale sadła cebula. Po chwili podbiega właściciel tego drzewa i woła:
- Złaź pan z tego banana bo to nie jest moja wierzba! A on ciągle mieszał wapno.

autor

Łapa

Dodano: 2013-05-29 15:51:46
Ten wiersz przeczytano 1449 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Przygoda Okazje Chrzciny
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Premiera na wesoło! zupełnie jak Wejście smoka!
Pozdrawiam i dziękuję za uśmiech:)

oneksa oneksa

Ale exstra! :D Śmiałam się w głos, a razem ze mną
rodzinka!
Jak to powiedział mój brat: 'Nie wiem, skąd on zioło
bierze, ale niech nie przestaje, bo pisze
za********!!!' Dołączam się!
Pisz i dziel się z nami. Będę do Ciebie zaglądać z
przyjemnością.:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

dla mnie to dziś nomber łan :))))

już wiem, że na chrzciny nie ma sensu kupować kredensu
- a miałam taki zamiar:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »