Bez szans
Myslalam, ze zapomnialam,
tak bardzo sie mylilam,
zrozumialam to, gdy Twoj wiersz do niej
tutaj zobaczylam,
juz nie mam sily,
nie mam w sobie zycia...
Piszesz do niej slowa, ktore do mnie
byly,
wiersze tylko adresata zmienily,
teraz jej pragniesz,
z nia chcesz spedzic zycie...
o mnie napisales ze zalujesz wyboru,
bylam nic nieznaczaca chwila,
falszywym obrazem twego wytworu...
Znowu jestes lepszy,
Twoje wiersze czesto czytane,
a ja znowu szansy nie dostane,
bo od czasu kiedy mnie opusciles,
jestem wrakiem dziewczyny...
tak bardzo mnie zmieniles,
z wesolej dziewczyny,
w chodzacy dramat przemieniles...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.