bez tytułu
Słucham jak dźwięk przebija ściany
Schodzę w ciemności by złapać oddech
wspomnienia
Lecz tylko bezdech wychodzi zza drzwi
Twój głos już go nie wspiera....
autor
Kropelllka
Dodano: 2007-10-01 10:35:41
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.