bez tytułu
Motyl, pachnąca łąka,
Ty, cała Ty, po kawałku Ty...
W całości chcę Ciebie myślami ogarnąć,
Dotknąć tam gdzie nikt nawet nie
zajrzał,
polizać, całować, namiętnie całować,
bez głowy bez myśli, instynktem się
kierować,
nawet się nie kierować,
dotykać..
dotykać myślami..
dotykać słowami..
dotykać zmysłami...
Jak płąnąca pochodnia wskażesz mi droge do
Ciebie,
poczujemy się jak byśmy byli tylko dla
siebie,
dla siebie stworzeni,
dla siebie urodzeni,
dla siebie przeznaczeni...
chcę tylko chwilę,
bo chwilami czowiek żyje,
chce tylko kawałek,
bo całości nikt nie ma,
chcę tylko ten szept,
ten oddech,
ten zapach,
jak łąka wiosną, Ciebie pachnącą...
Chcę Ciebie nad morzem księżycową porą,
Chcę Ciebie nad jeziorem letnią porą,
Chcę Ciebie w górach na szczycie szczyty
osiągać,
Chcę Ciebie w lesie razem będziemy się
błąkać..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.