bez tytułu
Nakreśliłam twój zapach na papierowym
atłasie pamięci… powłóczysty -
młodzieńczy.
Usiądź, a podzielę się z Tobą
dylematami świata.
Pobiegnij ze mną tam, gdzie nie sięga
konwencjonalizm, gdzie ziele mówi:
„proszę”, gdzie cuda są
nagminne,
gdzie życie promienieje smakiem.
autor
Strange World
Dodano: 2006-03-17 17:48:54
Ten wiersz przeczytano 394 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.