Bezdomny Anioł
https://www.youtube.com/watch?v=1SiylvmFI_8
Dzisiaj widziałam
bezdomnego Anioła,
brudnymi skrzydłami
ocierał o ziemię.
Niemym głosem
rozpaczliwie wołał,
ludzie nie zamieniajcie
serc w kamienie.
A łzy płynęły
mu kryształowe,
i czyste serce
biło żałośnie,
lecz wszyscy
odwracali głowy,
w ich duszach
nie było litości.
Nagle przed nim
stanęła dziewczynka,
taka niewinna
z warkoczykami,
podała chustkę,
bo żal jej było
Anioła zalanego łzami.
Spojrzał na nią smutno,
a ona się śmieje,
twarz jego nagle
się rozświetliła,
w oczkach zobaczył
wiarę i nadzieję,
która do ludzkich
serc powróciła.
autor
Mariola Cuore
Dodano: 2018-11-19 17:45:48
Ten wiersz przeczytano 1230 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Tylko dzieci są szczere i prawdomówne, bo nie muszą
udawać kogoś innego... pozdrawiam serdecznie :)
Dzieci są po prostu niewinne ale tylko do pewnego
wieku. To jakimi się stają zależy talko i wyłącznie od
nas.
refleksja
do zadumy skłania...
+ Pozdrawiam
Anioł został przygarnięty, już nie jest bezdomny.
:):)
Być jak dziecko :)
Oksani ma rację, szybko wyzbywamy się niewinności
dziecka, a szkoda.
Pozdrawiam :)
Szkoda, że w każdym człowieku zbyt mało jest z
dziecka.
Wzruszający wiersz. Dziękuję Mariolu.
Pozdrawiam serdecznie na spokojny wieczór:-)
Bardzo dobry wiersz pozdrawiam
Dzieci potrafią więcej osiągnąc niż dorośli, bo są,
jak anioły na ziemi.
Milego wieczoru życzę i pozdrawiam.
Dziecko potrafi przywrócić wiarę w
człowieka...Pozdrawiam.
dzieci maja niewinne szczere serca -Anioł uwierzył w
ludzi :-)
pozdrawiam
Wzruszający wiersz - płaczący Anioł poruszył serce
dziewczynki Pozdrawiam serdecznie Mariolu
raczej anioły nie płaczą
chyba że nad niedolą człowieka
który to nie chce uwierzyć
że wiara istnieje miłość
która to zwycięża
zakłamanie i nienawiść w:)
Wiara, nadzieja, miłość.
Ładnie. Optymistycznie pośród morza obojętności.
Pozdrawiam.
Wzruszające. Oby ta dziewczynka pozostała tak dobra
jak teraz. Świat dorosłych jest zły. Tylko zachowując
duszę dziecka można go zmienić.
Ślę moc serdeczności Mariolu. :)