Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bezimienna

Starły się żywiły dwa
Twój charakter i ja
Zniewaga i złość niewarta nic
Przyniosły bul cierpienia nic
Przeplata się z chęcią powrotu
Lecz bez nadziei spoglądam w dal
Tam niema nas
Jest pustki czas
Bez ciebie poranki wieczory i dnie
Przy planów naszych zasięgu
Są jak okrutny losu żart
Co nie miał nas jeszcze w ręku
Lecz jeśli znajdziesz głębi sens
Rozstania miłości
Zobaczysz ze granica jest w podłości
Pozostawiony sobie sam jak puzzle z układanki
Kopany byłem przez cały świat
I czekam z twej strony najmilszej niespodzianki
Pociechy uczucia uznania
Za to co dla nas robiłem
A zostałem wygnany
Tak ze się rozkleiłem
I czekam bez mocy na cud
Co cofną by zegar
I nigdy nie nastał by dzień
Który rozpoczął te gorzkie sprawy
I gdy znudzona latem pomyślałaś
Pobawię się
I stałaś się mym katem

autor

tomaszroszyk

Dodano: 2006-02-27 21:42:52
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »