Bezimienny słuchacz
( Jak większość moich utworów, i ten jest tekstem piosenki )
Jeśli kiedyś w zimną noc rozpłacze się
Bóg
otworzę okno, stanę w nim
i rozpłaczę się też.
I nie mów mi, że to niemęska rzecz,
że płaczą tylko słabi, ci co boją się.
I nie mów, że nie wypada mi
płakać nawet
z
Nim
Niewiele mam, choć może wiele chcę.
Niewiele mogę Ci dać,
lecz jeśli chcesz to weź...
Kilka prawdziwych słów...
zazdrość, strach i ból,
tylko tyle Ci dam.
I nie mów mi, że wiesz lepiej
dokąd mam iść,
które otworzyć drzwi, i po co właściwie
żyć.
I nie mów mi, że moje życie to sen,
bo możesz zdziwić się gdy obudzisz się
właśnie Ty
zapraszam na swoją autorską stronę: www.zwyczajniejestem.republika.pl
Komentarze (3)
Ciekawy tekst ,pozdrawiam
Bardzo piękny z głębią,podoba mi się:)Pozdrawiam
Podoba mi się tekst Jest bardzo wzruszający i w formie
rytmiczny,śpiewny Pozdrawiam:)