Bezkolor...
Mówią że w czerni mi do twarzy,
rozumiem, kolor z charakterem,
bez słów potrafi wręcz wyrazić
to, czego we mnie jest tak wiele.
Mówią że w czerni mi do twarzy,
podkreśla bardziej oczu głębię,
świadectwo dając tamtych zdarzeń,
zapowiedź tych co jeszcze będą.
I tylko czasem pod powieką
zabłyśnie znów płomieniem jasnym
i każe na dni lepsze czekać,
nadziei mojej, cicha gwiazda.
autor
sael
Dodano: 2010-11-26 11:38:18
Ten wiersz przeczytano 1440 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Odnoszę wrażenie, że autor ostatnią strofę tego -
niezaprzeczalnie bardzo klimatycznego - wiersza pisała
w innym stanie ducha, niż pozostałe.
Dwie pierwsze zwrotki są spójne jakościowi i
tematycznie, choć ciekawe i świetnie aranżowane -
odstają od ostatniej i wiążą się z nią jedynie dzięki
umiejętnościom autora.
Odstają jakościowo, sposobem narracji, klimatem, a
nawet dokładnością wykonania (niechlujne, niedokładne
rymy irytują).
W sumie utwór zostawia miłe wrażenie, lecz ze względu
na tzw. "efekt świeżości", dzięki ostatniej strofie
jest odbierany jako pospolity.
Lubię czerń. Jest taka tajemnicza. Wiersz z
optymistycznym jednak przesłaniem.
lubię ten kolor (więc polubiłem ten
wiersz)czerń....piękna
Bardzo interesujące porównania ... czerwień -
charakter, czerń - głębia, Twoja nadzieja, cicha
gwiazda :)
Jako że argumenty w komentarzach najbardziej się
liczą: rymowanka to: krótki wierszyk o prostych
rymach. Inwersja to uprawniony logicznie szyk
zdania, w zależności od tego co jego autor(ka) pragnie
zaakcentować. I średniówka nie ma tu nic do rzeczy, bo
średniówka to nic innego jak punkt podziału, który
rozbija wers na kilka (najczęściej: dwa tzw.
hemistychy) części i jej miejsce jest zależne od
granicy wyrazów i zestrojów akcentowych. Treść to
zawsze rzecz gustu i trudno dyskutować. Lepiej
powiedzieć swoje zdanie i niech to sobie oceniają
autor i czytelnicy. Moim zdaniem próba porównania
stanu ducha do czerni albo cichej gwiazdy jest
interesująca.
Właśnie..pisanie w stylu Granda..jak to bomi
podkreśliła..A że na inny raz, to ze dwa przecinki
(przed że, co) i ogonek do "głębi" :).. M.
"i każe na dni lepsze czekać,
nadziei mojej, cicha gwiazda." bardzo ciekawie ujęta
tęsknota, smutek, nadzieja... czarny to ulubiony mój
kolor:))
Wiersz średni, warszat trochę kuleje. Treść moim
zdaniem, ciekawa.
Każdy zapewne ma swoją gwiazdę:) warto jej posłuchać.
W czerni jest ci niewątpliwie do twarzy:))) Sama
bardzo lubię. Pozdrawiam cieplutko weselszą nutką:)))
przy układaniu rymowanek warto zwrócić uwagę na takie
dopasowanie rytmu, średniówek i rymów, aby nie było
inwersji - sama mam z tym problem (wyższa szkoła
pisania :); z boku łatwiej wychwycić, np. "podkreśla
bardziej głębię oczu", "dając świadectwo tamtych
zdarzeń", "i każe czekać na lepsze dni", "cicha
gwiazda mojej nadziei" - wydaje mi się, że tak o wiele
lepiej, a na pewno poprawniej językowo; dziś za dużo
by zmieniać, ale może się przyda na przyszłość; rymy
dobierasz z pomysłem, ale treść taka średnio ciekawa
lubię czerń i podoba mi się Twój wiersz:)
Nie lubię czarnego koloru, ale wiersz bardzo
ładny...powodzenia
w czerni czuje się doskonale...czy postarza? raczej
nie...skojarzenia z czernią mogą być różne...dobry
wiersz
bardzo ładny wiersz o czerni, która wcale nie musi być
smutna, za to pełna nadziei :-)
Bardzo ladny, choc smutny wiersz...ale, lubie
takie...:)