bezpieczeństwo
nie czuję się przy Tobie bezpiecznie
Żle się zachowałeś
przecież tyle odwagi miałeś ...
Ja dostałam w twarz
a Ty nic nie zrobiłeś, przecież tyle rozumu
masz ...
Łzy w oczach mam
chętnie Ci je dam ...
Ale Ty i tak ich nie chcesz
nawet ich nie wytrzesz ...
Inaczej patrzysz już
nie wytrę tego kurzu już ...
Jeśli w to co mówiły wierzysz
to odejdz, już i tak tego nie zmierzysz
...
Zapomnij o moich kłopotach
powiedz szach ...
Odejdź, krzyknij mat
nie bedziesz dla mnie jak kat ...
Zapomnij o tym, że byłam
że nie tylko siebie tak raniłam ...
Odejdź, nie wracaj, nie krzycz
To boli mnie, a nie Ciebie
ja będę już w niebie ...
nie zaufam Ci już
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.