Bezradnie
Ucichło już uczuć szaleństwo
orkan się w dal potoczył
jak rozbitek usiadłam bezsilna
zbieram mysli w tłumoczek
Znowu wolna i znowu bezpańska
mam śmiać się czy cicho płakać
bezradnie próbuję na nowo
z kawałeczków życie poskładać
autor
kochanie_
Dodano: 2004-08-28 07:01:07
Ten wiersz przeczytano 633 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.