bezradność...
przygląda sie całemu złu dookoła...
szczerzy do niego zęby bo...
nic innego i tak nie może zrobić,
nie radzi sobie z niczym,
ale nie przejmuje sie tym.
Ciągle ją ktoś przezywa, wyśmiewa...
czasami czuje się jak bezradna myszka...
malutka bezradność czeka dnia
gdy będzie coś mogła...
autor
anioleczek2005
Dodano: 2006-01-16 18:44:16
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.