Bezsenna noc...
Bezsenna noc
jest taka zimna i pusta.
Zarzucam na siebie koc,
zwilżam zaschnięte usta.
Oczyma błądzę w koło,
nie widzę nic,
myśli nie dają spokoju,
jak dalej żyć?
Z boku na bok się przewracam,
ze strachu zwijam w kłębek.
Koszmar z przeszłości wciąż wraca,
czuję się niepewnie...
(EN)
Dziękuję za radę :):)
Komentarze (31)
skąd ja to znam
Isanko - Bardzo smutno u Ciebie w wierszu - życzę dużo
Słonka - pozdrawiam +
samotność i bezsenne noce...to koszmar....niestety
często nas gnębią./...pozdrawiam...
Witam. Wiersz przejmujący, pozdrawiam.
Trafnie oddane mękki bezsennej nocy. Człowiek boi się
zasnąć, bo czekają senne koszmary.
jeszcze będzie sen, ale może to jest czas na
przemyślenia. wymowny wiersz. pozdrawiam.
Dla poprawy płynności wiersza zrezygnowałabym z "mam",
potem z drugiego "się" (trzecia strofa), dalej zamiast
"powraca" - "wraca"... Decyzja Twoja...
Smutno u Ciebie:(Głowa do góry będzie
dobrze;)pozdrawiam
koszmary z przeszłości nie dają w nocy spać... a
najgorsze są bezsenne noce... dobry wiersz, podoba mi
się;)
nie ma co ukrywać, ale nocą nasza samotność i obawy
najbardziej dają się nam we znaki. niewiele rzeczy
pomaga wśród czterech pustych ścian.
Niespokojne sny ubrane w koszmary, może mieć jedynie
człowiek duchem stary.
oj współczuję ja na szczęście dobrze sypiam Pozdrawiam
Bezsenność i niepokój..skąd my to znamy..ale Twój
wiersz potwierdza tylko że nie sam cierpię na
bezsenność-ładnie ujęty temat..powodzenia
Każdy chyba miła taki czas bezsenny i wie jak to jest.
Współczuję bezsenności i gratuluję
wiersza.....................>+<
Dobitnie opisalas te bezsenna noc...