Bezsenność
Nie umiem zasnąć,kiedy nie ma Twojej
dłoni.
Nie umiem zasnąć,kiedy myśli chór mnie
goni.
Nie umiem zasnąć,bo kochanie mnie
dogania.
Nie umiem zasnąć,oczy mokre od
szlochania.
A kiedy zasnę,wszystko jest tak proste.
A kiedy zasnę,widzę Cię na łące.
A kiedy zasnę,jesteś przy mnie miła.
Jak się obudzę,szarość się zaczyna!
autor
szalony dziadek
Dodano: 2009-04-11 17:31:37
Ten wiersz przeczytano 666 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Potrafisz tak czule pisać o miłośi,pisz
więcej.Pozdrawiam
Piękny. Bardzo mi się podoba:)
Więc śpij i śnij:)
Zgadza się-powtórzenia są celowe1
Szalony dziadku, wieczny romantyku ładnie napisałeś.
Myślę że powtórzenia były celowe.
Wszystko ok, tylko po każdym przecinku daj spację, i
na przyszłość unikaj powtórzeń ( jak ognia) :)