BEZSENNOŚĆ
Ja sobie Ciebie wyśniłam.. Czy to był dobry sen- nikt nie odpowiedział. Obudziliśmy nocne mary.
Pójdziemy w ciszy spać
bez ciepłych szeptów,
spragnionych dotnięć.
Każde osobno, budząc tęsknotę
za rozgrzanym ciałem,
płomieniem bioder który czas ugasił.
To dziwne ukłucie w sercu..
mogłeś tu być.
Sypiasz w świecie z marzeń
w którym brak miejsca
dla takich jak ja,
co kochają tracąc duszę, tylko raz.
Żyłabym,
gdybym nie poczuła jak smakuje
przy Twym boku trwać.
Wyrwij mi serce, wtedy zapomnę
Umęczone serce spokojnie zaśnie
Komentarze (5)
Czytając wiersz przypomniała mi się piosenka Iry
"Bezsenni". Nawet niezły utwór, ale można tu jeszcze
dopracować kilka rzeczy.
"żyłabym, gdybym nie poczuła jak smakuje przy twym
boku trwać" - nie jesteś sama w tym uczuciu. twórz
dalej, może kiedyś będziesz mogła nazwać się poetką;)
"kochają tracąc duszę, tylko raz."Kocha się tylko raz.
Jeśli się kocha prawdziwie ..
bardzo emocjonalny wiersz, i całkiem dobrz początek
kariery, tylko tak dalej.
Kobra pamietaj, jeśli komentujesz wiersz, to głosuj na
niego, a nie tylko zapraszaj do siebie , to nieuczciwe