Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Beztlen

Moje wnętrzności
osiągnęły
niebezpieczną granicę
kilku gigapaskali

Rozpięty na ramionach
rozrywany od środka
dyndam
rozglądając się dokoła
dyndam
nie mając punktu zaczepienia

pękają naczynia krwionośne
pęka skóra
pęka serce

taki popękany
jak sucha ziemia
z rozoranym ciałem
chłonę wszystkimi otwartymi ranami
tę miłość
która jeszcze na świecie pozostała

nie ma jej w powietrzu
nawet tych podręcznikowych
dwudziestu jeden procent

autor

Problematyk

Dodano: 2007-10-16 18:01:08
Ten wiersz przeczytano 461 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »