Bieg w stronę Nieba
chcę spełnić swe marzenie.
odejść w zapomnienie, bez żadnych łez,
krzyków, próśb o wrócenie.
zamknąć oczy na wieczność całą,
by tylko widzieć światło,
do którego z ochotą biec by się chciało.
chcę spełnić swe marzenie.
odejść w zapomnienie, bez żadnych łez,
krzyków, próśb o wrócenie.
zamknąć oczy na wieczność całą,
by tylko widzieć światło,
do którego z ochotą biec by się chciało.
Komentarze (2)
Pewnie, spełnij swe marzenie i zapomnij.
Wiem, że to może zbyt trudne ale to najlepsze
lekarstwo.
Poczujesz sie lepiej. Wymowna miniaturka.
Co do treści nie wypowiadam sie bo się po prostu nie
znam, piszę rymem, ale plusika zostawiam.
Wiersz mocny, dobitny. Pisała go chyba osoba
nieszczęśliwa. Więc uśmiechnij się i nie łam się:) +
pozdrawiam.