W biegu do...
Biegnę
cały czas przed siebie
nie wiem po co
upadam
ale podnoszę się
i biegnę dalej
do Niego
żeby mnie zatrzymał u siebie
i znów upadam
i podnoszę się
chyba tylko po to
by móc biec dalej
i dobiegnąć
do Niego
do Niego
do Boga
Komentarze (2)
Będę biec biec biec,aż umrę ze zmęczenia-tak ja
zakończyłam swój tekst.W twoim wierszu jest i wiara i
nadzieja-cudne emocje,bo do Niego zawsze należy
biec,to jakby twoja modlitwa
Pozdrawiam